... robię mnóstwo rzeczy naraz. Mam tylko nadzieję, że uda mi się wszystkie te rzeczy skończyć w zaplanowanym czasie. A ta książka to prawdziwy skarb! Znalazłam u D. ;) "ABC Dziewiarstwa ręcznego" z 1983 r.
... i zapewne nie ostatni ;) wcześniej nigdy nie robiłam maskotek na szydełku, bo wydawało mi się że nie ogarnę tematu, a tu jednak po pierwszym razie stwierdzam, że to całkiem przyjemna i stosunkowo szybka praca. a więc przedstawiam moje pierwsze dzieło misiowe :)
W lodówce rabarbar i jagody. Trudny wybór, ucierane z rabarbarem i kruszonką czy sernik z jagodami. pierwsza opcja wygrała. Zadecydował deszcz, a w zasadzie ulewa, która powstrzymała mnie przed pójściem do sklepu po ser.
Na pierwszy ogień wrzucam dziergane przeze mnie mokasyny w stylu marynistycznym.
Szybkie zamówienie, praca do 4 rano, krótka sesja. Zdjęcia trochę poprzycinane bo robione bardzo szybko i dosłownie na chwilę przed odbiorem. Do kompletu zrobiłam jeszcze muchę, ale z braku włóczki nie wyszła tak idealnie jakbym chciała, dlatego nie zasłużyła na foto. Teraz tylko muszę sprawdzić jak się trzymają na nóżkach Bolka :)